Kajaki Witamy na stronie klubu zapalonych kajakarzy

Ateński zapach pomarańczy

Data imprezy: 16-03-18 - 19-03-18

Z zapisków kronikarza :

 

Dzień pierwszy (piątek).

W kraju zima. Na lotnisku nerwowo (część leci po raz pierwszy). W Atenach zapach pomarańczy.

Wieczorny spacer z Akropolem w tle. Niech żyją kioski RUCHu !!!

 

Dzień drugi (sobota).

Olimpeion. Propyleje. Akropol. Partenon. Erechtejon. Kariatydy. Agora. Gwizdały wyrzucają nas z Hefajstejonu. Nogi bolą. Metrem na obiad (nieudany atak kieszonkowca). Sprint do Lidla. Siek niepewny rozchodniaczka.

 

Dzień trzeci (niedziela).

Borys goli się. Biegniemy w maratonie (kawałek). Plaka. Parlament, Evzones i ministerstwo głupich kroków. Sztuczny tłok i wchodzimy do Hefajstejonu. Plac i targ Monastiraki.. Pireus – port, wypasione jachty w marinie i kąpiel w morzu ("Glebaaa !!!"). Ateńskie życie nocne. MOONAASTIIRAAKIIIIII !!! (pięknie, nastrojowo, magicznie i straszno i śmieszno).

 

Dzień czwarty (poniedziałek)

Pałac Prezydencki, Ogrody Narodowe. Adam, ptak z jasnego nieba i logo Nike. Zorba. Monastiraki raz jeszcze. Acropolis adieu !!!

W kraju nadal zima.

 

Perykles & friends.
Perykles & friends.
Żółw grecki
Żółw grecki
Akropol wszechobecny.
Akropol wszechobecny.
Siądź gościu pod mym liściem.
Siądź gościu pod mym liściem.
Pireus. Gleeebaaa !!!
Pireus. Gleeebaaa !!!
Magiczne Monastyriaki.
Magiczne Monastyriaki.
Po kolumnie dla każdego.
Po kolumnie dla każdego.
I tak jesteśmy szybsi.
I tak jesteśmy szybsi.
10000 metrów nad ziemią. Luzik
10000 metrów nad ziemią. Luzik
«poprzednia następna»