Lód na wiosłach.
Data imprezy: 06-01-17Celsjusz powiedział, że jest dziesięć stopni na minusie. A na niebie słońce. I popłynęliśmy w lodowej kaszce, a rzeka powoli zamarzała. Przed wypłynięciem z nieba zaś spadł biały puszek, co sprawiło, że Spływ Noworoczny miał oprawę prawdziwie zimową. W tych okolicznościach przyrody barszczyk smakował znakomicie, a pięciu desperados, którzy na płynięcie się zdecydowali było zachwyconych.
«poprzednia następna»